Maj. Miesiąc przez wielu serdecznie nienawidzony. Cóż, niektórzy zwyczajnie źle znoszą upały. Nie mogą normalnie funkcjonować, pocą się dużo bardziej niż inni. To zazwyczaj tkwi w genetyce i nie ma zbyt wielu sposób by na to cokolwiek zaradzić. Jest jednak kilka istotnych rzeczy, o które powinieneś zadbać w lecie, szczególnie, jeżeli należysz do osób aktywnych.
Przede wszystkim właściwe nawodnienie organizmu. W trakcie upałów nasz organizm wraz z potem wyzbywa się nie tylko wody, ale także minerałów. Ważne jest to, żeby uzupełniać te braki. Najlepsza będzie tu niegazowana woda mineralna, a także soczyste owoce (jednak nie za dużo, ponieważ mają sporo cukru). Zapomnij o napojach gazowanych i sokach (wyjątkiem są te naturalne). Niestety, alkohol także nie pomaga w upale. Co innego na wieczór, jak już będzie trochę chłodniej.
Kwestia odpowiedniego ubioru. Przewiewne, oddychające materiały to podstawa. Inaczej każdy wie jak to się kończy. Morzem potu, niezbyt przyjemnym zapachem, a co gorsza, możliwym przegrzaniem. W silne upały koniecznie powinno dojść nakrycie głowy. To bardzo ważne, ponieważ nawet młodym osobom na tak palącym słońcu grozi udar słoneczny. Na oczu okulary z filtrem.
I na koniec, coś co niektórym panom się nie spodoba. Krem z filtrem uv. Jeżeli planujecie jakąkolwiek dłuższą obecność przy 35 stopniach i prażącym słońcu, krem z filtrem jest obowiązkowy. Ja wiem, niektórym się to nie podoba, bo przecież facet żadnymi kremami twarzy nie smaruje. Idiotyczne podejście. Co innego smarować się kremami, pudrami i innymi tego typu specyfikami żeby wyglądać jak Justin Bieber, a co innego dbać o swoje zdrowie, a także życie. Promieniowanie słoneczne oddziaływujące długo na naszą skórę (szczególnie w okolicach wody) jest bardzo szkodliwe dla naszego organizmu i bardzo nam zagraża. Uważajcie na siebie. Maj za pasem, za oknami 26 stopni jak piszę ten tekst.