Wiele osób chciałoby pracować w domu. Bez wychodzenia do pracy, bez obecności szefa nad głową, z dobrą pensją. Niestety, rzeczywistość okazuje się bardziej brutalna, a brak szefa może być zarówno darem jak i ogromnym przekleństwem. Do tego dochodzą inne problematyczne kwestie, które sprawiają, że do pracy w domu trzeba się przystosować.
Zacznijmy od odrobiny psychologii. Prawidłowe funkcjonowanie w życiu osobistym i rodzinnym łączy się z funkcjonowaniem w życiu zawodowym. Należy zachować odpowiednią równowagę, tak aby oddzielić życie prywatne od zawodowego. To nazywa się facylitacją ról. Jeżeli równowaga zostanie zachwiana, pojawia się konflikt ról.
W przypadku pracy w domu ma konflikt ról rodzinnych i zawodowych jesteśmy narażeni w ogromnym stopniu. Dlaczego? Ponieważ naszym miejscem pracy jest dom. Miejsce, w którym powinniśmy odpoczywać i relaksować się po ciężkim dniu. Już po pierwszych dniach zauważycie, że macie problemy z motywacją aby siąść do komputera i robić swoje. A wszystko dlatego, ponieważ to samo miejsce służy wam do odpoczynku, a Wasz mózg będzie Wam o tym przypominał sprawiając, że będziecie się czuć rozkojarzeni, a wszystko dookoła będzie idealną alternatywą do pracy.
Problemy z motywacją sprawiają opóźnienia w wykonywaniu zadań, a to wiąże się z późnym kończeniem pracy. Jecie obiad i wracacie do komputera bo nie zdążyliście zrobić kilku rzeczy. Nagle okazuje się, że przez 10-11h ni to pracujecie, ni to odpoczywacie. Zaczyna się konflikt między miejscem pracy, a miejscem domowym. Jak sobie z tym poradzić?
Przede wszystkim musicie ustalić sobie plan rzeczy, które bezwzględnie musicie wykonać tego dnia. Bez planu godzinowego. Siadacie ze świadomością, że im wcześniej skończycie, tym szybciej przyjdzie czas na odpoczynek. W praktyce, w ten sposób skończycie albo równo na czas albo chwilę wcześniej. Bez odpowiedniego planu działania niemal zawsze będziecie siedzieć dłużej.
Dodatkowo, po zakończeniu pracy usuwacie ten temat z głowy. Nie rozmawiacie o nim, nie myślicie o kolejnym dniu. Ten temat przestaje istnieć do jutra, aż znowu zasiądziecie do pracy. Musicie postawić grubą kreskę, która oddzieli Wasze życie zawodowe i rodzinne przynajmniej w Waszej głowie i otoczeniu, skoro w Waszym domu staje się to niemożliwe. Po jakimś czasie sytuacja ulega poprawie i człowiek uczy się funkcjonować jako pracownik domowy. Jednakże początki są bardzo trudne.